Piękne złociste pukle, platynowy blond, czy słoneczne refleksy to marzenie niejednej z kobiet. Strach przed spalonymi przez rozjaśniacz włosami potrafi jednak skutecznie zniechęcić przed spełnieniem tej zachcianki. Na szczęście istnieją sposoby, aby uzyskać wymarzony odcień nie martwiąc się o zniszczenia!
Dlaczego rozjaśnianie niszczy włosy?
Rozjaśniacz powoduje usuwanie z włosa pigmentu i rozchylenie jego łusek, co sprawia, że staje się on bardziej podatny na uszkodzenia. Rozchylone łuski haczą o siebie, przez co włosy bardzo się plączą i ciężko je rozczesać. Najwięcej szkód wyrządza jednak zerwanie mostków siarczkowych. Są to połączenia pomiędzy atomami siarki i wodoru, odpowiedzialne za utrzymanie prawidłowej struktury włosa. Ich zerwanie doprowadzi do jego trwałego uszkodzenia.
Czy da się zapobiec zniszczeniom spowodowanym rozjaśnianiem?
Ku radości wielbicielek jasnych blondów, istnieją produkty odbudowujące zerwane wiązania siarczkowe. Przykładem jest nanoplex, który skutecznie chroni naszą czuprynę przed zniszczeniami.
Na czym polega zastosowanie nanoplexu?
Kuracja nanoplexem składa się z dwóch części. W pierwszym etapie dodajemy produkt do farby lub rozjaśniacza. Nie zmieni on ostatecznego koloru, ani nie wydłuży czasu farbowania. Drugi etap polega na nałożeniu nanoplexu na włosy już po spłukaniu farby i odczekaniu około 20 minut. Następnie należy produkt dokładnie spłukać i wysuszyć włosy. Nanoplex odbuduje wiązania siarczkowe, które zostały zerwane przez rozjaśniacz, a także sprawi, że włosy staną się gładkie i sprężyste.
